Monitorowanie danych w czasie rzeczywistym
Mamy cztery cechy, o których warto wspomnieć, opisujące czujnik ultradźwiękowy. Po pierwsze, jeśli chodzi o zdolność do dostarczania danych w czasie rzeczywistym dotyczących poziomu wody, niewiele wskaźników może dorównać czujnikom ultradźwiękowym. Gdyby bowiem miało to umożliwiać natychmiastowe podejmowanie decyzji, woda byłaby natychmiast usuwana z komór i wylewała się na zewnątrz. W najgorszym przypadku pompy ulegają przedwczesnemu uszkodzeniu – albo nawet zanim zdążą ruszyć z miejsca, gdzie leżały przez całą zimę, jakby się hibernacji pod grubą warstwą liści! Może to również oznaczać, że powstające gorące powietrze może spowodować poluzowanie śrub z ich gwintów; niezależnie jednak od formy tego błędu – nieuchronnie prowadzi to do wzrostu kosztów. Trudno sobie wyobrazić zniszczenie elektrowni. Sucha praca pomp oraz wylewanie się wody oznacza dość niepewny koniec dla systemu próżniowego czy chłodzącego. Choć lepiej opisuje to zapewnienie, że przynajmniej nie wystąpią żadne problemy, choć jest to z natury błędne. Ta funkcja czyni czujniki ultradźwiękowe idealnym wyborem dla elektrowni cieplnych, elektrowni jądrowych i innych gałęzi przemysłu.